Wycieczka logistyków na lotnisko w Łasku- do domu polskich Jastrzębi.
12 grudnia przyszli logistycy z klasy 1 TLp i 2TL wraz z p. Katarzyną Bombrych oraz p. Darią Grzelak-Gołąb, uczestniczyli w kolejnej wycieczce dydaktycznej. Tym razem udaliśmy się do 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Lotnisko bazy F-16 w Łasku jest jednym z najnowocześniejszych w Europie, gotowym przyjmować najcięższe statki powietrzne. Głównym celem wyjazdu było rozwijanie zainteresowań i kompetencji zawodowych.
Zwiedzanie rozpoczęliśmy od spotkania w hangarze z Panem st. chor. sztab. Piotrem Ciołek, który zapoznał nas z historią lotniska, służbami pracującymi na jego terenie, wyjaśnił w jaki sposób należy przygotować samolot do lotów,a także umożliwił dotknięcie słynnego F-16. Następnie zwiedziliśmy pomieszczenia "Life support", czyli takiej wojskowej szatni. To miejsce, które musi odwiedzić pilot samolotu F-16, aby przygotować się do lotu. Zgromadzone w tym miejscu urządzenia i elementy ubioru to coś, bez czego pilot nie mógłby usiąść za sterami maszyny, która lata z prędkością dźwięku.
Woda w woreczku, świece dymne, linka do cięcia drewna i nóż, jaki miał Rambo - to część wyposażenia, jakie na każdą misję zabiera ze sobą pilot wojskowego myśliwca. Uczniowie-Dawid i Przemek mieli możliwość przymierzenia ubioru pilota, w którym największe wrażenie zrobiły specjalne spodnie, które pozwalają pilotowi na utrzymanie formy w czasie przeciążeń. W ubiorze tym znajdują się komory powietrzne, które wypełniają się i w ten sposób uciskają część brzuszną, łydki i uda pilota. To po to, żeby zabezpieczyć go przed tym, aby krew nie odpłynęła z głowy.
Następnie mogliśmy także wypróbować swoich sił w symulatorze katapulty, zasiąść w kabinie prawdziwego „Jastrzębia” i obserwować starty łaskich „szesnastek” z wieży lotniska wojskowego. Kontrolerzy ruchu lotniczego muszą obserwować obszar kilku kilometrów, patrzeć na kilkanaście monitorów (a każdy z nich jest równie ważny) i jeszcze wydają skomplikowane polecenia płynnym angielskim. Muszą być bardzo skoncentrowani, bo gdy myśliwce są w pobliżu lotniska i wykonują manewry lub podchodzą do lądowania, to wygląda, jak rój pszczół wokół ula. To dlatego, że F-16 są szybkie, zwrotne i dość małe, jak na samoloty wojskowe.
Dziękujemy Dowódcy 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego płk pil. Tomaszowi Jatczak za możliwość zwiedzania oraz st.chor.szt. Piotrowi Ciołek za oprowadzenie i opowiedzenie o zadaniach i funkcji lotniska. Wrażeń było mnóstwo.Uczniowie i opiekunki zadowolone, a baza zyskała kolejnych sympatyków.